LIST OTWARTY RUCHU SPOŁECZNEGO „STOP WHO POLSKA”
do Prezydenta Andrzeja Dudy, Prezydenta Elekta Karola Nawrockiego, Rządu oraz Posłów i Senatorów Sejmu RP
Jako Ruch społeczny „Stop WHO Polska”, tworzony przez ponad pięćdziesiąt stowarzyszeń i organizacji społecznych oraz tysiące Polek i Polaków, oczekujemy odrzucenia przez polski Rząd i Parlament kontrowersyjnych zmian w Międzynarodowych Przepisach Zdrowotnych IHR (2005), które zostały przyjęte na 77 Zgromadzeniu Zdrowia WHO.
Polska ma jeszcze szansę obronić swoją suwerenność, a tym samym zdrowie i życie Polaków poprzez odrzucenie w/w zmian – ostateczny termin mija 19 lipca 2025r.
Ponadto, zmiany IHR nie mogą stanowić elementu rzeczywistości prawnej z obowiązkiem realizacji wytycznych WHO, gdyż są rażąco niezgodne z przepisami prawa międzynarodowego wyższego rzędu powodując ich nieważność z mocy prawa, jak również są rażąco niezgodne z polskim systemem prawnym.
Domagamy się wyjścia Polski w WHO
Od 2021 roku inicjatywa „Stop WHO Polska” zrealizowała szereg działań, w tym konferencji, apeli, petycji, akcji protestacyjnych i innych wydarzeń, które mają na celu odrzucenie dwóch procedowanych obecnie przez WHO instrumentów prawa międzynarodowego WHO: poprawek do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych IHR (2005) i Porozumienia Pandemicznego, a także uwolnienia Polski od wpływu tej skorumpowanej organizacji (nasze postulaty i działania dostępne są na stronie www.stopwho.pl a także na stronie PSNLiN https://psnlin.pli Stowarzyszenie „Nauczyciele dla Wolności” https://nauczycieledlawolnosci.pl/nie-dla-who/). Światowa Organizacja Zdrowia utraciła zaufanie, jest organizacją skompromitowaną, która ma na swoim koncie skandale seksualne i nadużycia finansowe. Cechuje ją brak przejrzystości kryteriów w podejmowaniu decyzji. Obarczona jest gigantycznym konfliktem interesów. Ostatnimi laty wyraźnie przedkłada interes darczyńców – przedstawicieli Big Pharmy – ponad dobro ludzi. Ma cechy prywatnej instytucji, a jej pracownicy są objęci immunitetem i nie podlegają wymiarowi sprawiedliwości. Popiera antyludzkie projekty ideologiczne, w tym klimatyzm, ideologię „gender”, agresywną edukację seksualną dzieci i młodzieży, a także propagowanie aborcji i tranzycji bez ograniczeń.Pięć lat temu świat zatrzymał się… Do dzisiaj odczuwamy fatalne skutki polityki „covid”. Wiele wyroków sądowych potwierdza, że zastosowane w tamtym czasie środki miały charakter totalitarny i łamały fundamentalne prawa i wolności jednostki, a badania naukowe potwierdzają ich tragiczne w skutkach efekty dla zdrowia ludzi. Pomimo tego WHO żąda dla siebie superkompetencji, by stać się z organizacji doradczej – jaką była w założeniu, organizacją zarządzającą i decydującą na skalę świata, by dowolnie ogłaszać stan pandemii i narzucać rozwiązania, w tym eksperymentalne terapie komórkowe, genowe i inne. Przy tym Dyrektor Generalny WHO przewiduje już kolejne kryzysy zdrowotne, prowadzone były w kwietniu br. ponowne symulacje tzw. Ćwiczenia Polaris. Poprzednie symulacje Event 201 poprzedziły pandemię C19. Podawane są już także rodzaje patogenów, które prawdopodobnie wywołają pandemię.
W dniu 26 kwietnia 2023 r. siedmiu niezależnych sędziów wydało orzeczenie (III PZP 6/22), w którym czytamy:- pkt 26 Uchwały: „pandemia dla władz na całym świecie stała się okazją do skokowego i drastycznego ograniczenia podstawowych praw i wolności obywatelskich wprowadzanych chaotycznie, bezmyślnie i często bezprawnie pod pozorem ochrony zdrowia i życia. Władze godziły w osobistą wolność obywateli, wolność przemieszczania się, wolność gromadzenia się, wolność wykonywania działalności gospodarczej i zawodowej, prawo do edukacji, prawo do sądu, a także prawo do opieki zdrowotnej’’.
I właśnie takie kompetencje ma otrzymać WHO jeśli Polska nie odrzuci zmian w Międzynarodowych Przepisach Zdrowotnych (IHR), a które to przepisy są rażąco sprzeczne z aktami prawa międzynarodowego wyższego rzędu, jak również z prawem polskim.
WHO jako organizacja międzynarodowa została powołana do życia na mocy art. 56 i 57 Karty Narodów Zjednoczonych i podlega jej regulacjom oraz regulacji Konwencji Wiedeńskiej o Prawie Traktatów, które to akty mają charakter nadrzędny i bezwzględnie obowiązujący kraje członkowskie WHO, w tym Polskę.
Zgodnie z treścią art. 5. Konwencji Wiedeńskiej, cyt.: „Niniejsza konwencja ma zastosowanie do każdego traktatu, który jest aktem konstytucyjnym organizacji międzynarodowej, oraz do każdego traktatu przyjętego w ramach organizacji międzynarodowej, jednakże bez uszczerbku dla jakichkolwiek odpowiednich reguł organizacji”.1
Natomiast kompetencje WHO jako organizacji wyspecjalizowanej określa artykuł 58 Karty Narodów Zjednoczonych, który wskazuje jednoznacznie, że Organizacja WHO udzielać będzie (niewiążących) zaleceń w związku z koordynacją programów i działalności organizacji wyspecjalizowanych.
Dlatego też, zgodnie z treścią art. 53. Konwencji Wiedeńskiej, „Traktaty sprzeczne z imperatywną normą powszechnego prawa międzynarodowego (ius cogens) są nieważne i nie muszą być przez Polskę, Polki i Polaków respektowane, gdyż nie stanowią źródła powszechnie obowiązującego prawa.Stąd by zmienić zasady funkcjonowania WHO, w tym zapisy IHR należałoby renegocjować Konwencję Wiedeńską i Kartę Narodów Zjednoczonych.
Cały proces negocjacyjny Traktatu Pandemicznego WHO oraz poprawek do przepisów IHR 2005 odbywa się z rażącym naruszenie polskiego prawa, w tym art. 6 ustawy o języku polskim oraz art.8 Ustawy o umowach międzynarodowych w związku z treścią § 5 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o umowach międzynarodowych, gdyż nigdy nie stosowano polskiej wersji językowej!Umowy międzynarodowe zawierane przez Rzeczpospolitą Polską powinny mieć polską wersję językową, stanowiącą podstawę wykładni, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej”.
Do wniosku o udzielenie zgody na podpisanie umowy międzynarodowej dołącza się:
1) projekt uchwały Rady Ministrów,
2) polski tekst umowy międzynarodowej albo tekst jej tłumaczenia na język polski, uwierzytelniony przez organ występujący z wnioskiem przez umieszczenie klauzuli „za zgodność tłumaczenia z oryginałem” .
Zgodnie z art. 90 ust. 2 Konstytucji RP [Procedura ratyfikacyjna] wskazano, cyt.:
„1. Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach” (szczegółowych lub technicznych a nie pełnię kompetencji).
Za Wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 maja 2005 r. Sygn. akt K 18/04, należy wskazać, cyt.:
„TK stoi na stanowisku, że ani art. 90 ust. 1, ani też art. 91 ust. 3 nie mogą stanowić podstawy do przekazania organizacji międzynarodowej (czy też jej organowi) upoważnienia do stanowienia aktów prawnych lub podejmowania decyzji, które byłyby sprzeczne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. W szczególności wskazane tu unormowania nie mogą posłużyć do przekazania kompetencji w zakresie, który powodowałby, iż Rzeczpospolita Polska nie może funkcjonować jako państwo suwerenne i demokratyczne. W tej kwestii pogląd Trybunału Konstytucyjnego pozostaje zbieżny, co do zasady, ze stanowiskiem Federalnego Sądu Konstytucyjnego Niemiec (por. wyrok z 12 października 42 1993 r. w sprawie 2BvR 2134, 2159/92 Maastricht) oraz Sądu Najwyższego Królestwa Danii (por. wyrok z 6 kwietnia 1998 r. w sprawie I 361/1997 Carlsen przeciwko premierowi Danii).(…)
Po trzecie, przepisy (normy) Konstytucji jako aktu nadrzędnego i stanowiącego wyraz suwerennej woli narodu nie mogą utracić mocy obowiązującej bądź ulec zmianie przez sam fakt powstania nieusuwalnej sprzeczności pomiędzy określonymi przepisami (aktami wspólnotowymi) a Konstytucją. (np. wpływ na prawa i wolności obywatelskie w tym prawo do wyboru metody profilaktyki czy leczenia)(…)
Zarówno tryb przekazania kompetencji, jak i przedmiot przekazania zachowuje cechę pozostawania „w zgodzie z Konstytucją” (traktowaną integralnie, wraz z preambułą) jako „najwyższym prawem Rzeczypospolitej”. Ewentualna zmiana trybu oraz przedmiotu przekazania (kompetencji przekazywanych) wymaga przestrzegania rygorów zmiany Konstytucji określonych w art. 235 tego aktu, tj. respektowania unormowań Konstytucji jako „prawa najwyższego Rzeczypospolitej”. Zasadnicze znaczenie, z punktu widzenia suwerenności oraz ochrony innych wartości konstytucyjnych, ma ograniczenie możliwości przekazania kompetencji do „niektórych spraw” (a zatem bez naruszenia „rdzenia” uprawnień, umożliwiającego – w zgodzie z preambułą – suwerenne i demokratyczne stanowienie o losie Rzeczypospolitej)”.
Należy jednoznacznie wskazać, iż o ile Międzynarodowe Przepisy Zdrowotne IHR 2005 nie wpływały bezpośrednio na prawa i wolności obywatelskie, ich aktualny kształt po dokonaniu poprawek ma radykalnie odmienny charakter.
Z uwagi na powyższe, zgodnie z treścią art. 12 ust. 1 ustawy O umowach międzynarodowych, związanie Polski umową międzynarodową wymaga zgody wyrażonej w drodze ratyfikacji jeżeli dotyczy to przypadków, o których mowa w art. 89 ust. 1 i art. 90 Konstytucji RP (np. praw i wolności obywatelskich lub znacznego obciążenia finansowego państwa).
Zgodnie z art. 13 ust. 1 pkt 4 przywołanej ustawy, zmiana umowy międzynarodowej mająca bezpośredni wpływ na prawa i wolności obywatelskie ratyfikacji bezwzględnie wymaga.
Mając powyższe okoliczności na względzie należy wskazać, iż cały proces negocjacyjny nad poprawkami IHR 2005 jest całkowicie niedopuszczalny w świetle polskiego prawa, rażąco z nim niezgodny oraz stanowi jawne przekroczenie uprawnień kompetencyjnych osób za niego odpowiedzialnych.
Jednocześnie widzimy zmowę milczenia polityków większości ugrupowań i mediów głównego nurtu. Kolejny raz najbardziej istotne decyzje mają zapaść „za plecami” Polaków! Przedstawiciele Polski przy WHO, w tym Ministerstwa Zdrowia, nie informują nas o procedowanych zmianach, na stronach rządowych nie zamieszczono tłumaczenia ostatecznego kształtu Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych i Traktatu Pandemicznego, który jest de facto umową handlową rozszerzającą wpływy Big Farmy!
Decyzją prezydenta Donalda Trumpa USA ogłosiło wyjście ze Światowej Organizacji Zdrowia w styczniu br., określając ją jako medyczną dyktaturę, zaś Argentyna deratyfikowała konstytucję WHO. Sekretarz ds. Zdrowia USA Robert F. Kennedy Jr zaproponował powstanie nowego globalnego organu zdrowia uwolnionego od wpływów big farmy. Jest to także propozycja dla Polski, dlatego zwracamy się do Rządu RP i polityków o podjęcie jak najszybciej prac nad tą inicjatywą i wcześniejszym wyjściem Polski z WHO.”Stop WHO Polska”, dołączając do alarmującego głosu krytyki płynącego z całego świata, zwraca raz jeszcze uwagę wszystkich Polaków na kryjące się za planami WHO zagrożenia:
bezprecedensową centralizację władzy w rękach skompromitowanej, obciążonej konfliktem interesów, niewybieranej w demokratycznych wyborach organizacji;
niejasne, niesprecyzowane definicje i kryteria wprowadzania stanów „zagrożenia dla zdrowia publicznego”;
możliwość jednoosobowego podejmowania decyzji wpływających na życie ludzi na całym świecie przez dyrektora generalnego WHO Tedrosa Adhanoma Gebreyesusa, człowieka o kompromitującej przeszłości;
możliwość nadużycia władzy oraz niedopuszczalny brak kontroli;
możliwość sztucznego kreowania kryzysów zdrowotnych w interesie lobby farmaceutycznego,
brak przejrzystości finansowej;
brak odpowiedzialności urzędników gwarantowany immunitetami;
brak możliwości wglądu w umowy z decyzjami o dopuszczeniu do stosowania w przyśpieszonej procedurze preparatów farmaceutycznych w państwach członkowskich;
totalitarny charakter dotychczasowych zaleceń oraz stosowanie cenzury informacji,
zapędy do wprowadzenia cyfrowej kontroli i inwigilacji oraz warunkowania praw ludzi od stosowania się do zaleceń organizacji pod pozorem „ochrony zdrowia”;
całkowity brak debaty publicznej oraz zagrożenia dla sfery wolności i praw człowieka, w tym wolności słowa.
Apelujemy o pilne podjęcie działań przez Polski Parlament w kwestii zmian w Międzynarodowych Przepisach Zdrowotnych, Traktatu Pandemicznego, a także postulujemy wyjście Polski ze Światowej Organizacji Zdrowia! Projekt Ustawy – druk 1114 o wystąpieniu Polski z WHO został złożony w Sejmie 21.02.2025r i jest w trakcie procesu legislacyjnego.Domagamy się pełnej informacji udostępnianej na stronach rządowych o przebiegu w/w działań.
Z poważaniem
Organizacje zrzeszone w kampanii „Stop WHO Polska” (lista: www.stopwho.pl)
Źródło https://psnlin.pl/artykuly,list-otwarty-ruchu-spolecznego-stop-who-polska,36,376.html