6-miesięczny chłopiec w ciężkim stanie w styczniu 2019 r. trafił do szpitala w Radomiu. Miał drgawki i zapalenie mózgu. Pięć dni wcześniej został zaszczepiony przeciw pneumokokom szczepionką Synflorix nr serii ASPNB005AE. Do STOP NOP zgłosili się rodzice kolejnych 150 dzieci z NOP po tej samej serii. W akcję wsparcia chłopczyka angażowali się ludzie z całej Polski i innych krajów. Mimo tej wspólnej walki o zdrowie i życie, lekarze podjęli decyzję o odłączeniu Szymonka wbrew woli rodziców nie dając im nawet szansy na pożegnanie z nim.
Jeśli Twoje dziecko miało problemy zdrowotne po tej samej szczepionce prosimy o pilny kontakt! Zgłoś się na adres e-mail: stopnop@gmail.com Wypełnij i przyślij oświadczenie! Do pobrania oświadczenie synflorix Tytuł wiadomości: NOP SYNFLORIX
Wyniki badania wykazały, że szczepionka jest zanieczyszczona! http://stopnop.com.pl/synflorix-wyniki/
U innych dzieci po szczepionce wystąpił m.in. udar, drgawki, bezdechy, problemy skórne, wymioty, obniżone napięcie mięśniowe, zaburzenia snu, nieustanny płacz, zaburzenia łaknienia, niektóre dzieci były hospitalizowane. http://stopnop.com.pl/synflorix/
Kochani pół roku temu cieszyłam się z moim bratem i bratowa szczęściem jakie ich spotkało na świat przyszedł Szymonek. Zdrowy, radosny dzidziuś. 16 01 2019r zgodnie z kalendarzem szczepień mama poszła na szczepienie pneumokoki. Na 4 dobę wystąpiła gorączka. Zaniepokojona bratowa poszła z Szymonem do lekarza. Może być po szczepieniu taka temperatura. Wieczorem 21.01. 2019ok 22 Szymonek dostał drgawek I sztywności trafił do szpitala.Nastepnego dnia rano atak się powtórzył zrobiono TK głowy. Padło podejrzenie zapalenia mózgu. Dziecko dostało dużo leków wyciszajacych po których drgania ustąpiły. Został przetransportow any lotniczym pogotowiem ratunkowym do szpitala w Warszawie. Szpital Dziecięcy na ul. Niekłańskiej 22.01 dziecko trafiło w stanie krytycznym na OIT. W nocy zaczęły zanika funkcje życiowe dziecko było reanimowane, po czym zrobiono kolejne TK głowy powstał obrzęk mózgu. Rodzice usłyszeli prawie na 100%jest śmierć mózgu. Proszę się pożegnać z dzieckiem i zmowic modlitwę. W piątek 25. 01 mama dostaje informacje ze dziecko dołączone zrozpaczona poinformowała lekarz że ona nie wyraża zgody. USŁYSZELI ŻE ZWŁOK TO ONI NIE BĘDĄ WENTYLOWAC. po przeprowadzeniu procedur związanych ze stwierdzeniem śmierci mózgu zebrała się komisja I jeden z badajacych lekarzy wyczuł delikatne tętno ciemiaczku. Zaprzestali dalszych czynności. Nie znają przyczyny stanu Szymonka. Zostały odstawione leki na zapalenie mózgu po 14 dniowe kuracji. Zaczęliśmy szukać pomocy u innych profesorów. Profesor Talar z Bydgoszczy podjął się pomocy. Dał nam iskierka nadziei tylko trzeba Szymonka stymulować aby sam zaczął oddychać. Wczoraj Szymonek miał robione próby odruchów drgala mu nóżka ale podobno to z rdzenia takie odruchy. Dziś miał kolejne badania EEG i rezonans eeg nie wyszło dobrze. MAMA SZYMONKA POPROSIŁA P ORDYNATOR BY SPOWOLNIĆ TE PROCEDURY ŻE CHCĄ GO STYMULOWAĆ TAK JAK POWIEDZIAŁ PROFESOR. OBURZONA POWIEDZIAŁA ŻE NIE WYRAŻA ZGODY BY. MARTRETOWAC ZWLOKI. I NIE BĘDZIE CZEKAĆ. JAK BĘDĄ WYNIKI REZONANSU TO ZNOWU BĘDZIE KOMISJA LEKARZY I CHCĄ ODŁĄCZYĆ SZYMONKA. BOŻE NIE MOŻEMY POZWOLIĆ BO TEN MAŁY WIELKI CZŁOWIEK WALCZY SERDUSZKO BIJE INNE NARZĄDY TEŻ PRACUJĄ BEZ ZARZUTÓW. PROSZĘ UDOSTEPNIAJCIE TEN POST. BŁAGAMY Was dołączam zdjęcia Szymonka w chwili narodzin 30.07. 2018. 25.12.2018.i zdjęcie z 4.02.2019
„Wszyscy pytajcie co u Szymonka. Nasz mały Wielki wojownik walczy i daje sygnały w postaci drżenia nóżki, ruchem rączki, poruszaniem paluszkami u stopki. Dziś Anetka zaczęła stymulować Szymonka, by powrócił samodzielny oddech. Wszyscy wierzymy że tak będzie.”
Pytajcie co u Szymonka naszego malego Wielkiego Wojownika. Stan jest bez zmian. Mama stymuluje Szymonka by mógł podjąć samodzielny oddech. Oczywiście cały czas daje znaki że walczy. Poruszenie paluszkami u stopki ruchem ramionka. Wszyscy wierzymy że zdazy się ten malenki cud. Dziękujemy za takie ogromne zainteresowanie losem Szymusia. Prosimy o modlitwę. Ja obiecuję że codziennie będę aktualizować informacje dotyczące Szymusia. Pozdrawiam
Swoją pomoc zadeklarował prof. Jan Talar, chirurg, specjalista rehabilitacji, ekspert w wybudzaniu ze śpiączki. ? Nauczyłem rodziców neurostymulacji i neuroprotekcji, które pomagają w takich sytuacjach. W mojej ponadczterdziestoletniej praktyce widzę, że są po tym zdecydowane efekty ? mówi prof. Talar w rozmowie z ?Naszym Dziennikiem?. ? Dziecko we właściwym czasie trafi do mnie. Wtedy, kiedy odzyska własny oddech ? deklaruje specjalista. ? Im szybciej ta terapia zostanie wdrożona, tym lepiej dla pacjenta ? dodaje prof. Talar.
Dopiero za kilka dni ma się odbyć konsylium lekarzami, którzy zaproponowali możliwe terapie, dające nadzieję dla Szymonka. Rodzina jest też w kontakcie z włoskimi lekarzami. Temat chce podjąć jedna z telewizji za zgodą rodziców.
Oświadczenie pełnomocnika rodziców.
19 lutego 2019 r.
Mama Szymonka opublikowała informację: „Moi mili. Mamy dla was kilka ważnych informacji. Pierwsza dotyczy wyniku dzisiejszego konsylium lekarskiego powołanego w sprawie Szymonka, niestety, ale lekarze nie byli w stanie opracować leczenia, które mogłoby małemu pomoc. W planach jest przeprowadzenie badań genetycznych.” Rodzice zrezygnowali dzisiaj z opieki dotychczasowego pełnomocnika oraz wsparcia stowarzyszenia. Całość: https://www.facebook.com/anetka.baranowska.1/posts/324266821535644
DZIĘKUJEMY ZA ZBIÓRKĘ DLA RODZINY!
Dla Szymka zebraliśmy od Was na konto stowarzyszenia do dnia 19.02.2019 r. 6 896,19 zł. Dziękujemy! Dzięki Wam opłaciliśmy koszty pobytu trzyosobowej rodziny w hostelu (na podstawie czterech faktur na 450 zł, 690 zł, 720 zł oraz 1260 zł) oraz koszty zakupu paliwa (219,18 zł). Reszta zebranych środków w kwocie 3057,01 oraz 10627,39 została przekazana na konto mamy chłopca.
Zebraliśmy łącznie 17 523,58 zł (6896,19 na konto i 10627,39 przez dotpay). Dziękujemy!
Można nadal wspierać rodzinę w walce o sprawiedliwość wpłacając środki na opiekę prawną oraz podróże. https://pomagam.pl/geyya5bz